Dokładnie tydzień temu, z okazji Dnia Kobiet, wzięłam udział w Dietetycznych Rewolucjach organizowanych przez firmę Oleofarm przy wsparciu Hotelu angelo w Katowicach.
W spotkaniu wzięły udział blogerki nie tylko kulinarne, ale również piszące o modzie czy prowadzące blogi lifestylowe.
Na wstępie obsługa hotelowego Jazz Baru poczęstowała nas bezalkoholowym koktajlem z owoców tropikalnych, otrzymałyśmy identyfikatory i miałyśmy kilka minut na wstępne zapoznanie.
W imieniu organizatorów przywitały nas Anna Gorczyca-Dziewięcka (Hotel angelo) i Karolina Łuczak (firma Oleofarm).
Następnie odbyłyśmy małą wycieczkę po hotelu zapoznając się z jego infrastrukturą.
Pokoje urządzone są w nowoczesnym stylu.
Uwagę przykuwają intensywne kolory: czerwony, żółty, pomarańczowy i czarny oraz rozmaite książki, które znajdują się na wyposażeniu.
Warto wspomnieć, że hotel posiada duże zaplecze konferencyjne o powierzchni 1350 m2 oraz strefę fitness.
Potem rozpoczęła się część teoretyczno-warsztatowa.
Katarzyna Wilkos - dietetyk, przygotowała krótką prezentację na temat prawidłowego odżywiania i dobroczynnego działania na nasz organizm zdrowych tłuszczy.
Zaprezentowano nam poszczególne produkty firmy Oleofarm, w tym flagowy produkt, czyli tłoczony na zimno olej lniany.
Miałyśmy również okazję spróbować naturalnych soków bez dodatku cukru.
Mnie osobiście najbardziej smakował sok z owoców granatu oraz sok z malin.
Intrygujący smak miał sok z aloesu i brzozy z miętą.
Najwięcej kontrowersji wśród uczestników wzbudził 100% sok z rokitnika i 100% sok z owoców noni.
Kolejną, najważniejszą częścią spotkania, było wspólne przygotowywanie sałatek i past śniadaniowych pod czujnym okiem Piotra Nadolskiego - szefa kuchni hotelowej Restauracji Sunlight oraz Roberta Wojtali.
Na specjalnie przygotowanych stołach znajdował się ogromny wybór świeżych składników jak i dodatków.
Wbrew pozorom nie sprzyjało to szybkiemu podejmowaniu decyzji i sprawnemu komponowaniu smaków.
Zdecydowałam się na zrobienie dwóch sałatek.
Pierwszą z makaronem, tuńczykiem i kolorowa papryką i drugą z kurczakiem, winogronami i świeżą sałatą
Potem nastąpiła prezentacja wszystkich sałatek i past, a komisja konkursowa, w składzie Katarzyna Wilkos, Piotr Nadolski i Robert Wojtala, wybrała zwycięskie potrawy.
Po "ciężkiej" pracy przyszedł czas na degustację przygotowanych pyszności i odpowiednio dobranego białego i czerwonego wina.
Na deser szef kuchni zaserwował intrygujące w smaku lody kokosowo-bazyliowe i wręczył każdej uczestniczce symbolicznego tulipana.
Na koniec przyszedł czas na pamiątkowe zdjęcia.
W spotkaniu wzięły udział blogerki nie tylko kulinarne, ale również piszące o modzie czy prowadzące blogi lifestylowe.
fot. K. Łuczak |
Na wstępie obsługa hotelowego Jazz Baru poczęstowała nas bezalkoholowym koktajlem z owoców tropikalnych, otrzymałyśmy identyfikatory i miałyśmy kilka minut na wstępne zapoznanie.
W imieniu organizatorów przywitały nas Anna Gorczyca-Dziewięcka (Hotel angelo) i Karolina Łuczak (firma Oleofarm).
Następnie odbyłyśmy małą wycieczkę po hotelu zapoznając się z jego infrastrukturą.
Pokoje urządzone są w nowoczesnym stylu.
Uwagę przykuwają intensywne kolory: czerwony, żółty, pomarańczowy i czarny oraz rozmaite książki, które znajdują się na wyposażeniu.
Warto wspomnieć, że hotel posiada duże zaplecze konferencyjne o powierzchni 1350 m2 oraz strefę fitness.
Potem rozpoczęła się część teoretyczno-warsztatowa.
Katarzyna Wilkos - dietetyk, przygotowała krótką prezentację na temat prawidłowego odżywiania i dobroczynnego działania na nasz organizm zdrowych tłuszczy.
Zaprezentowano nam poszczególne produkty firmy Oleofarm, w tym flagowy produkt, czyli tłoczony na zimno olej lniany.
fot. K.Łuczak |
Miałyśmy również okazję spróbować naturalnych soków bez dodatku cukru.
Mnie osobiście najbardziej smakował sok z owoców granatu oraz sok z malin.
Intrygujący smak miał sok z aloesu i brzozy z miętą.
Najwięcej kontrowersji wśród uczestników wzbudził 100% sok z rokitnika i 100% sok z owoców noni.
fot. K. Griksa |
Kolejną, najważniejszą częścią spotkania, było wspólne przygotowywanie sałatek i past śniadaniowych pod czujnym okiem Piotra Nadolskiego - szefa kuchni hotelowej Restauracji Sunlight oraz Roberta Wojtali.
Piotr Nadolski i Robert Wojtala |
Na specjalnie przygotowanych stołach znajdował się ogromny wybór świeżych składników jak i dodatków.
Wbrew pozorom nie sprzyjało to szybkiemu podejmowaniu decyzji i sprawnemu komponowaniu smaków.
Zdecydowałam się na zrobienie dwóch sałatek.
Pierwszą z makaronem, tuńczykiem i kolorowa papryką i drugą z kurczakiem, winogronami i świeżą sałatą
Przy każdej wykorzystałam zdrowe, bo tłoczone na zimno oleje Oleofarm - lniany i z orzechów włoskich.
Po "ciężkiej" pracy przyszedł czas na degustację przygotowanych pyszności i odpowiednio dobranego białego i czerwonego wina.
fot. K. Griksa |
fot. K. Griksa |
Na koniec przyszedł czas na pamiątkowe zdjęcia.
fot. K. Żmijewski |
W spotkaniu udział wzięły
blogerki kulinarne:
Lidia, Martyna, Bernika, Aneta
oraz inne blogerki ze śląska i okolic:
Dobrze się bawiłam, poznałam interesujące osoby i ciekawe produkty.
Muszę jednak przyznać, że zabrakło mi pokazu wykonania przykładowych sałatek i past przez wspomnianych kucharzy.
Mam również nadzieję, że w przyszłości Śląsk i Zagłębie staną się częstszym gościem różnego rodzaju warsztatów i wydarzeń kulinarnych, ponieważ mieszka tutaj dużo osób, które interesują się kuchnią, zdrowym odżywianiem i gotowaniem.
oby więcej takich spotkań tu w okolicy! :) miło było Cię poznać :)
OdpowiedzUsuńmiło było się spotkać w takim gronie:)
OdpowiedzUsuńŚwietna relacja ze spotkania :) Było mi bardzo miło Ciebie poznać :) Pozdrawiam ciepło, Ewelina
OdpowiedzUsuńJoasiu przemiło było Cię poznać, również liczę na większą ilość ciekawych spotkań w moich rodzinnych stronach :) Mam nadzieję, że wkrótce znowu się spotkamy przy jakiejś okazji!
OdpowiedzUsuń