Z fast foodem jest trochę tak jak z prasą brukową,
nikt nie przyznaje się do czytania, ale sprzedaż jest zawsze wysoka ;)
Ja nigdy nie ukrywam, że czasami zdarza mi się zjeść coś niezdrowego...
Pizzę, hamburgera czy hot doga...
Wszystko jest dla ludzi! Byle z umiarem...
Ale najbardziej smakują mi owe "pyszności" kiedy przyrządzam je w domowym zaciszu.
Dlatego dzisiaj przedstawiam Wam odrobinę zdrowszą wersja amerykańskiego hod doga,
nikt nie przyznaje się do czytania, ale sprzedaż jest zawsze wysoka ;)
Ja nigdy nie ukrywam, że czasami zdarza mi się zjeść coś niezdrowego...
Pizzę, hamburgera czy hot doga...
Wszystko jest dla ludzi! Byle z umiarem...
Ale najbardziej smakują mi owe "pyszności" kiedy przyrządzam je w domowym zaciszu.
Dlatego dzisiaj przedstawiam Wam odrobinę zdrowszą wersja amerykańskiego hod doga,
czyli jak zaspokoić "małego głoda" bez dużych wyrzutów sumienia :)
Składniki:
bułeczka
kiełbaska cielęca
sałata lodowa
pomidor
cebula
sól, pieprz
ketchup (opcjonalnie)
Wykonanie:
Kiełbaskę gotuję.
Bułkę kroję na pół i podpiekam w piekarniku do chrupkości.
Sałatę drobno siekam, pomidora kroję na półplastry, a cebulę w piórka.
W bułce układam kiełbaskę i dodaję resztę składników.
Doprawiam do smaku.
hehe fajne połączenie hot doga z burgerem :) też wolę domowe fast foody ;)
OdpowiedzUsuńCzy to hamdog, czy hotburger? :) Jeszcze raz dzięki za udział w akcji! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń