Facebook

sobota, 16 lutego 2013

Spotkanie blogerek ze Śląska i Zagłebia

W ubiegłą sobotę, czyli 9 lutego 2013 roku, w katowickiej Klubokawiarni odbyło się
I spotkanie blogerek ze Śląska i Zagłebia.
Jak to we współczesnym świecie "bywa" wszystko zaczeło się od Facebooka.
 Bernadeta Jarnot-Manecka założyła na portalu grupę Śląscy Blogerzy. Był to październik 2012 roku.
Grupa szybko rosła w siłę i obecnie liczy 75 członków.
Na poczatku nowego roku  padła propozycja  pierwszego spotkania.
Kilka osób szybko podchwyciło temat, został ustalony termin i miejsce.
Nie pozostało nic innego jak tylko czekać.
Wybiła godzina zero!
Zimowa aura i wszechobecne wirusy wielu zainteresowanym nie pozwoliły dotrzeć na miejsce,
ale ośmiu dzielnym dziewczynom nic nie było straszne :D
 
Spotkały się:

Bernadeta pisze bloga kulinarnego i uczestniczy w róznego rodzaju warsztatach
oraz wydarzeniach kulinarnych.

Barbara zajęła się tematem miejskiego ogrodnictwa i z zapałem uprawia swój balkonowo-parapetowy ogródek.

Ola jest dziennikarką GW, nauczycielem akademickim i z pasją pisze recenzje kulinarne i kulturalne.

(Tutaj znajdziecie jej relację z tego wydarzenia <klik>)

Magdalena C-W to zapalona wegetarianka.

Prowadzi warsztaty kulinarne dla dzieci "Gotuj z Ciocią Zieleniną" 
i pielęgnuje domowy warzywnik.

Magdalena K. to młoda mama, która stara się, aby jej mała rodzinka jadła rożnorodnie i zdrowo.

I sprawia jej to dużo radości :)

Justyna prowadzi bloga razem z siostrą oraz skupia się tylko i wyłacznie na wypiekach.

Można powiedzieć, że złapała bakcyla, bo w tym roku zostanie zawodowym cukiernikiem.

Lidia to blogerka kulinarna z najmniejszym stażem ale z wielkim sercem do kuchni i blogowania.

A ja swój pierwszy blog założyłam, aby udowodnić wszystkim niedowiarkom, że potrafię gotować!
Obecnie prowadzę także kulinarną rubrykę w Gazecie Petersburskiej i dzielę się polską kuchnią z rosyjską Polonią.
Nasze spotkanie śmiało można nazwać zapoznawczym.
Tematy jakie zostały poruszone były przeróżne...
Od tego co skłoniło nas do pisania bloga, przez kryzys na świecie, aż po rozrywki kulturalno-kulinarne na Śląsku.

Wszystkie bawiłyśmy się świetnie i nawet nie zauważyłyśmy jak szybko czas nam mijał.
Mam nadzieję, że kolejne spotkanie już wiosną!



 
 
 
 


13 komentarzy:

  1. super szkoda, że nie mogłam być z Wami, ale mam nadzieję że wiosną przygarniecie mnie na następne spotkanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na tym też nie udało mi się być jednak na następne mam nadzieje ze się uda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ekstra! super podsumowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo miło wspominam to spotkanie :) Mam nadzieję, że na kolejne nie będzie trzeba zbyt długo czekać ;P i, że nikogo nie dopadną w tym czasie żadne podłe , podstępne wirusy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Spotkanie musiało być miłe. A czy można dołączyć do następnego spotkania?
    Było by mi bardzo miło:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszamy!!!
      Proszę dołączyć do naszej grupy na FB.

      Usuń
  6. Było bardzo miło, super było Was wszystkie poznać :) Na następnym na pewno się pojawię również! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu ja już przewertowałam Twojego bloga i płonę z zazdrości na samą myśl o tym pięknym zielaczku :D

      Usuń
    2. To nie płoń tylko sama też zasadź! :) Służę pomocą :)

      Usuń
    3. Wiem, wiem już mam zanotowane - KUPIĆ SADZONKI !!!
      A już niebawem zbiorę mysli i wystosuję odpowiednią wiadomość co Eksperta :) co z czym, kiedy i jak podlewać :D

      Usuń
  7. Pozdrawiam Ślunskie Dziołszki. ;) Może i mnie się kiedyś uda załapać, bo choć ze Śląska, to mieszkam teraz daleko.

    OdpowiedzUsuń
  8. urocze spotkanie :) oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz ;)