Waniliowe muffinki z rodzynkami (dla Dagmary)

Edyta Bartosiewicz śpiewała w 1994 roku na płycie "Sen":

"Dziś są twoje urodziny
Wznieś więc chociaż
Jakiś skromny toast
Za te smutne oczy w lustrze
Teraz wiesz, że już nie jesteś sam

Wszystkiego, czego chcesz
O czym tylko marzysz
Dzisiaj życzę ci
Wszystkiego, co już jest
O czym jeszcze nie wiesz
Byś zawsze sobą był"

Dzisiaj są MOJE urodziny !!!

Ostatnie dwudzieste :)

Przywołuję w pamięci wszystkie poprzednie.

Uśmiechnięte, radosne.

Wszystkie osoby, które je ze mna dzieliły na przestrzeni lat.

Z Dagmarą znamy się "jak łyse konie" od ponad 20 lat.

Świętowałyśmy wspólnie nie jedne urodziny.

Moja koleżanka zachorowała.

Wszyscy trzymamy kciuki i dopingujemy ją w tych trudnych chwilach.

Każdy stara się pomóc jak może.

Nawet błahostką.

Ja upiekłam dla niej babeczki.

Muffinki waniliowe z rodzynkami.

Drobnostka ale wywołała usmiech na jej twarzy.

Spędziłyśmy razem miłe popołudnie.

Daga życzę zdrówka i siły !!!

Pokonasz tego "potworka" i razem upieczemy babeczki na nasze następne urodziny.

Ten wpis  jest dla Ciebie...

 Muffinki prezentowałam tutaj już dwukrotnie.

Przepis podstawowy zawsze jest ten sam i znajdziecie  go tutaj i tutaj.

Tylko dodatki się zmieniają w zależności od upodobań.

W tym wypadku należy dodać esencję waniliową lub ziarenka wanilii oraz rodzynki.

I gotowe!