Dzisiaj z przyjemnością prezentuję oryginalny przysmak z dalekiego wschodu - Uzbekistanu.
Zakupiony na Rynku Besarabskim znajdującym się w centrum Kijowa na końcu głównej arterii miasta Chreszczatyku.
Jego głównym składnikiem jest kuraga - suszony owoc bardzo podobny w wyglądzie i smaku do moreli.
Składniki:
naturalnie suszona kuraga lub suszona morela
czarne rodzynki
orzechy włoskie
Wykonanie:
Owoc kuragi lub moreli delikatnie nacinam.
Do środka wkładam czarne rodzynki i świeży orzech włoski.
I gotowe!
Przysmak dodaję do 4 akcji:
nie znałam takiego owocu
OdpowiedzUsuńrobię takie coś z eko moreli... to jest przepyszne :)... tu link do moich morelowych zagryzek: http://potrawypolgodzinne.blogspot.com/2012/08/zagryzki-w-klimacie-arabskim.html
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Super pyszności Kochanie, wspaniałe to musi być ale Ty i tak nie uwierzysz w to co pisze... Do czasu aż nie uwierzysz będę tak pisał :)
OdpowiedzUsuńKuraga to nie nazwa owocu tylko nazwa "suszonej moreli bez pestki". Morela może być także inaczej spreparowana i wtedy mamy: urjuk (drobna morela suszona z pestką), asztak-pasztak (morela, z której wyjęto pestkę, wyciągnięto z pestki jądro i z powrotem włożono do suszonej moreli).
OdpowiedzUsuń