Dzisiaj chciałabym zaprezentować muffinki wg. przepisu Nigelli Lawson zaczerpniętego z książki Kuchnia. Przepisy z serca domu, s. 130-132.
Nigdy nie piekłam muffinek z olejem. Zachęcona przez Dusię postanowiłam spróbować. Znalazłam przepis u Nigelli i oto rezultaty :)
Składniki na 12-15 sztuk:
2-3 jabłka
cytryna
250 g mąki pszennej (lub orkiszowej)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki mielonego cynamonu
ok 60 g cukru trzcinowego plus 2-3 łyżeczki do posypania (u Nigelli 125 g i 4 łyżeczki)
125 ml płynnego miodu (u mnie naturalny nektarowo-spadziowy)
60 ml jogurtu naturalnego
125 ml oleju roślinnego ( u mnie rzepakowy)
2 jajka
75 g całych migdałów
Wykonanie:
Jabłka obieram z skórki, usuwam gniazda nasienne i kroję w kostkę. Skrapiam je sokiem z cytryny aby nie zmieniły koloru.
W pierwszej misce łączę mąkę, proszek do pieczenia i łyżeczkę cynamonu.
W drugiej misce mieszam trzepaczką lub mikserem jajka, miód, jogurt, olej i cukier.
Następnie siekam grubo migdały.
2/3 migdałów wrzucam do miski z mąką a resztę łącze w małej miseczce z 2-3 łyżeczkami cukru i 1 łyżeczką cynamonu. To będzie posypka na wierzch muffinek.
Mokre składniki łączę z suchymi.
Dodaję jabłko i delikatnie mieszam.
Ciasto powinno mieć grudki.
Łyżką napełniam foremki na muffinki do 2/3 wysokości.
Wierzch posypuję posypką.
Piekarnik nagrzewam do 180-200 stopni i wstawiam do niego muffinki.
Piękę w zależności od piekarnika około 20 - 40 minut aż babeczki nabiorą złotego koloru.
Upieczone muffinki wyciagam z foremek i studzę na kratce.
I gotowe!
Najlepiej smakują jeszcze lekko ciepłe.
Muffinki dodaję do 6 akcji:
kradnę tą muffinę *.* muszą być przepyszne!
OdpowiedzUsuńależ apetyczne muffinki, z jabłkiem to taki jesienny deser :)
OdpowiedzUsuńsuper!
Pozdrawiam i zapraszam do siebie;)
super te muffinki ... trzeba wypróbować
OdpowiedzUsuń