Facebook

środa, 31 października 2012

Prażone pestki ze świeżej dyni z solą

W tym roku po raz pierwszy w życiu kupiłam świeżą dynię.
Zachęciła mnie do tego lektura bardzo ciekawego wpisu z dynią w roli głównej u Bei.
Nie sądziłam, że jest tyle odmian tej rośliny.

Postanowiłam wziąć udział w Festiwalu Dyni 2012 u Bei, ale na początek zdecydowałam się na coś prostego.
Pyszną przekąskę idealną na jesienne wieczory czy zimowe przyjęcie,
czyli 
prażone pestki ze świeżej dyni z solą.

Może następnym razem zaryzykuję i przygotuję coś bardziej zaawansowanego. A tymczasem pilnie śledzę kulinarną blogosferę i obserwuję wszystkie dyniowe przepisy.
 
Prezentuję również mój lampion jako symbol Halloween.
 
Uważam, że należy pamiętać o rodzimej tradycji czyli Dziadach, Zaduszkach i Dniu Wszystkich Świętych, ale w czasach globalizacji nie zaszkodzi poznać również inne tradycje.
Z szacunkiem dla każdego.
 
 


Składniki:
pestki ześwieżej dyni
sól
 
Wykonanie:
Pestki oczyszczam z miąszu dyni i płuczę pod bieżącą wodą aż będą całkowicie czyste.
Suszę je na papierowym ręczniku.
Gotowe prażę na suchej, rozgrzanej teflonowej patelni z dodatkiej świeżo zmielonej soli.
Co jakiś czas mieszam całość.
 
I gotowe!
 
Pestki powinny być chrupiące i lekko złote.
 
Najlepiej smakują na ciepło.
Można je jeść razem ze skórką.

Jeżeli chcemy je przechować na później to należy po wystudzeniu zamknąć pestki w szczelnym pojemniku.
 
 
 
A oto mój tegoroczny i po prawdzie pisząc pierwszy w życiu lampion z dyni :)
 
Cukierek albo psikus :)
Trick or treat ?
 
 
Prażone pestki dodaję do 7 akcji:
 


Halloween 2012Dyniowe przysmaki
Sprawdzone menu na imprezy!
>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz ;)