Kiedy byłam małą dziewczynką często jeżdziłam do mojej Babci, która mieszka w Bielsku-Białej.
Bardzo lubiłam te wyjazdy i do dzisiaj mam wiele miłych wspomnień związanych z tymi wyprawami.
Jednym z nich jest zapach i smak przyrzadzanych przez Babcię klusek na parze, zwanych równiez pampuchami i buchtami :)
Postanowiłam więc nauczyć się przyrządzać tą potrawę i przy sprzyjającej okazji poprosiłam Babcię o szkolenie :)
A oto jego słodkie wyniki:
Składniki na ok 24 niedużych kluseczek:
- 1 szklanka mleka
- 25g drożdży
- 50g masła
- 500g mąki
- 2 lub 3 żółtka
- szczypta soli
- 2 lub 3 łyżki cukru
Do garnuszka lub miski wlewam szklankę ciepłego mleka, rozkruszam drożdże, dodaję łyżkę cukru, szklankę mąki i dokładnie mieszam. Zaczyn przykrywam czystą ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Żółtka ucieram z cukrem a masło rozpuszczam na małym ogniu.
Ciasto z wyrośniętymi drożdżamy łączę z utartymi żółtkami, dodaję resztę mąki i masło.
Wyrabiam ciasto, aż zacznie odchodzić od ręki i pojawią się pęcherzyki powietrza.
Gdyby ciasto było zbyt gęste to można dodać odrobinę ciepłej wody lub śmietanę.
Odstawiam ponownie w ciepłe miejsce do wyrośnięcia aby ciasto dwukrotnie zwiększyło swoją objętość.
Ciasto delikatnie wałkuję na grubość ok 2-3cm na podsypanej mąką stolnicy. Wykrawam kółeczka i odstawiam aż wyrosną.
Można również przygotować kluski z nadzieniem z powideł np. śliwkowych.
W tym celu należy rozwałkować ciasto na 2 placki. Na jednym rozłożyć nadzienie i odpowiednich odległościach. Przykryć drugim plackiem i wykrawać kółeczka. Następnie skleić dokładnie boki i odstawić do wyrośnięcia.
Kluski wkładam do garnka do gotowania na parze na około 15 minut.
I gotowe!
Można podawać z masłem, bułka tartą i cukrem.
Albo sosem owocowym np. z jagód.
Och, ależ bym takie spałaszowała :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
Serdecznie polecam ! Są pyszne ! Smak dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńSuper, szukałam takiego przepisu. A myślisz, że można by było spróbować zamienić mąkę pszenną na pełnoziarnistą ? :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem można zaeksperymentować i na próbę zrobić pół na pół :) połączyć pszenną i pełnoziarnistą :)
UsuńJeżeli spróbujesz to daj znać jak wyszło :) aż jestem ciekawa...
będę robic mysle ze będą pyszne
OdpowiedzUsuń